Ernest Bryll, Bóg odrzucił ten kamień
Bóg odrzucił ten kamień jakby nic nie
ważył
I wstał tak lekko z grobu,
że na twarzach straży
Nie było widać lęku i zdumienia
Może nie zobaczyli nawet,
że się świat odmienia
Bóg zmartwychwstał,
odwalił groby naszych domów
Gdzie tak już dobrze we śnie dusznym
było
I nie przepuścił tej nocy nikomu
Spod ciepłych pierzyn wywlekał nas siłą
Bóg zmartwychwstał,
odwalił groby naszych domów
Byśmy stanęli. Na światło spojrzeli
Byśmy wołaniem wielkim odetchnęli
Niedziela Wielkanocna rozpoczyna się w sobotę,
Wigilią Paschalną i rezurekcją. Dawniej procesje rezurekcyjne były
widowiskowe i głośne, towarzyszyły im dźwięki dzwonów, dzwonków, organów,
instrumentów dętych, wystrzały z armat, moździerzy, strzelb, pistoletów i pukawek.
Od Wigilii Paschalnej do święta Wniebowstąpienia pozdrawiano się słowami: „Chrystus
zmartwychwstał!”, na co odpowiadano: „Prawdziwie zmartwychwstał!”.
Po rezurekcji urządzano wyścigi
furmanek, ponieważ wierzono, że kto pierwszy wróci do domu, ten doczeka się największego
urodzaju.
Niedzielę Wielkanocną zaczynano od „święconego”,
później zaś jedzono przez cały dzień najrozmaitsze potrawy, w tym jaja,
aromatyczne i tłuste kiełbasy, babki, mazurki, serniki i sękacze. Na stołach
ustawiano baranki z masła, ciasta chlebowego lub masy cukrowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz