Pielgrzym w państwie chanów
krymskich. Sonety krymskie Adama Mickiewicza
25 października 1824 r. Mickiewicz
skazany został na bezterminwe wysiedlenie z kraju i przymusowy pobyt
w Rosji. W roku 1825 wybrał się na Krym. Pod wpływem wrażeń
z podróży napisał Sonety krymskie. Zostały wydane po
raz pierwszy w Moskwie w roku 1826. Znalazły się w tomie
zatytułowanym Sonety. Sonety krymskie tworzą cykl
złożony z 18 wierszy. Zasadniczym motywem każdego z nich jest
obraz stepów, morza, gór lub ruin zabytków architektonicznych. W każdym
obrazie obecny jest człowiek, odbiorca wrażeń, najczęściej pielgrzym z Zachodu,
niekiedy człowiek Wschodu.
W Sonetach krymskich wyraził
Mickiewicz ogrom uczuć i wrażeń przeżytych w obliczu groźnie
spiętrzonych gór, rozpościerających się szeroko stepów i zmiennych widoków
morza. Wniosły one do literatury polskiej orientalizm, tak modny w romantyzmie
zachodnioeuropejskim. Romantycy często odbywali podróże na wschód i chętnie
wprowadzali do poezji motywy wschodnie, kraje Bliskiego Wschodu nęciły ich swą
egzotyką, barwnością i tajemniczością.
1. Stepy akermańskie
Utwór otwiera cykl Sonetów krymskich. Przedstawia okolice
Akermanu (Biełogorodu) położone nad limanem[1] Dniestru. Dwie pierwsze
strofy, zgodnie z wyznacznikami gatunkowymi, mają charakter opisowy.
Rozległy step przedstawiony jest metaforycznie jako ocean. Oświetlenie pejzażu
zmienia się wraz z porą dnia, wydobywając z niego kolejne elementy.
Kolejne dwie strofy opierają się na analizie efektów dźwiękowych,
podkreślających ciszę. Niestety, nie przynosi ona ukojenia, lecz budzi tęsknotę
za ojczyzną, do której nie może powrócić. Poczucie samotności i oddalenia
od rodzinnych stron, wyrażone krótkim westchnieniem, obrazuje ogrom tęsknoty za
innymi, równie pięknymi pejzażami.
2.
Burza
Utwór jest ostatnim z tzw.
tryptyku morskiego (Cisza morska, Żegluga, Burza). Przedstawia sytuację na statku podczas sztormu. Dynamiczny
opis nasycony krótkimi zdaniami pokazuje okręt miotany żywiołem. Płynący nim
pasażerowie znaleźli się w sytuacji śmiertelnego zagrożenia. Ich stan
obrazuje również krótkie, konkretne zdania. Ostatnia strofa pokazuje
podróżnego, który ze smutkiem i w spokoju graniczącym z obojętnością
przygląda się rozgrywającym się scenom. Jest zrezygnowany, gdyż nie ma z kim
się żegnać ani czego żałować. Nie może się zdobyć nawet na słowa modlitwy.
Osamotniony, siedzi na uboczu i zachowuje się tak, jakby na niczym już mu
nie zależało. Śmierć wydaje się przytłaczać go bardziej niż jego życiowa
sytuacja.
3. Bakczysaraj
Sonet napisany został pod
wpływem wrażeń doznanych w ruinach pałacu chanów krymskich w Bakczysaraju,
ich dawnej stolicy. Dwie pierwsze strofy przedstawiają obraz zniszczenia
podkreślony słowem RUINA[2].
Pośród śladów degradacji tego pięknego niegdyś pałacu znajduje się ocalała
fontanna. Wyraża ona refleksję o przemijaniu wszystkiego, co stworzyła
kultura i cywilizacja ludzka. Triumf nad wytworami człowieka przypada
przyrodzie, która do spółki z czasem dopełnia dzieła zniszczenia. Uwagę
zwraca sens tajemniczego napisu, jaki pojawił się na ścianie komnaty
babilońskiego władcy Baltazara. Mówił on o kresie panowania. Uzupełnieniem
refleksji jest przekonanie zakorzenione w Biblii, mówiące o wywyższeniu
pokornych i poniżeniu pysznych.
4. Czatyrdah
Czatyrdah – góra – namiot,
wysoki szczyt w kształcie trapezu to miejsce wyjątkowe dla wyznawców
islamu. Potęga góry budzi ich respekt i szacunek. Podmiotem lirycznym
w utworze jest mirza (tubylec, człowiek pochodzenia książęcego). Wyraża on
zachwyt nad doskonałością dzieła stworzenia nad wielkością i niewzruszonością
potężnej góry. Określenie szczytu minaretem, czyli wieżą świątyni muzułmańskiej
łączącej symbolicznie niebo z ziemią odnosi myśl do nieskończonej mocy
Boga-Stwórcy. Potężna góra podlega zabiegowi hiperbolizacji i personifikacji.
Do niej zwraca się podmiot liryczny wyrażając swój podziw. Bliskość przyrody,
obcowanie z jej urodą i potęgą jest sposobem zbliżania się człowieka
do Boga. Mirza oddaje górze, a raczej jej Stwórcy, cześć. Ten odbiór przyrody
jako dzieła rąk boskich nakazuje wobec niej postawę szacunku.
5. Droga nad przepaścią w Czufut-Kale[3]
Sonet ma charakter dialogu
pomiędzy przewodnikiem Mirzą a Pielgrzymem utożsamianym z autorem.
Mirza udziela mu wskazówek przy okazji przeprawiania się zboczem stromej góry,
tuż nad przepaścią, drogą wiodącą do miasteczka Czufut-Kale. Zna te tereny i wie,
jak poruszać się po nich bezpiecznie. Nakazuje Pielgrzymowi całkowicie zdać się
na intuicję konia i nie patrzeć w dół, aby nie stracić równowagi. Wbrew
przestrogom Pielgrzym – romantyczny buntownik – spogląda w przepaść.
Triumfuje, lecz to, co ujrzał, pozostawia tylko dla siebie.
6. Ajudah
Ajudah (w języku
krymotatarskim góra-niedźwiedź) to ostatni element przyrody Krymu uwieczniony
w cyklu. Jest on pozbawiony grozy i uwznioślającej hiperbolizacji.
Spokój ducha podmiotu lirycznego jest zapewne wynikiem kojącego widoku
rozpościerającego się ze szczytu góry. Przedstawiony w dwu pierwszych
strofach opis widoku z Ajudahu prowadzi do osobistej refleksji. Widok
żywiołu, jakim jest morze, nie wzbudza zagrożenia, lecz współgra z wewnętrzną
sytuacją poety. Jego targane namiętnościami serce zdolne jest do poetyckich
uniesień i obudzenia geniuszu twórczego.
[1] Liman
– płytka zatoka, która powstała z zalanego ujściowego odcinka głębokiej
doliny rzecznej. Liman Dniestru odcięty jest od Morza Bałtyckiego piaszczystą
mierzeją.
[2]
Aluzja do napisu „mane, tekel, fares”, który pojawił się, napisany tajemniczą
ręką, na ścianie pałacu babilońskiego władcy Baltazara. Baltazar wydał ucztę,
na której zbezcześcił naczynia ze świątyni Jahwe. Po rozpoczęciu uczty, gdy
biesiadnicy zdążyli zasmakować w winie, Baltazar kazał przynieść srebrne
i złote naczynia zabrane ze świątyni jerozolimskiej. Puchary
liturgiczne pochodzące ze świątyni trafiły w ręce babilońskich
dostojników i nałożnic. Pili z nich wino, czcząc bogów Babilonu, co
stanowiło obrazę Boga. Ukazała się wtedy ręka pisząca na ścianie. Zdarzenie to
opisane jest w Księdze Daniela. Frazę „mane, tekel, fares” tłumaczy się jako
„policzone, zważone, rozdzielone”. Zasadniczy sens tych słów sprowadzał się do
przepowiedni szybkiego upadku Babilonu i śmierci króla Baltazara.
[3]
Czufut-Kale – skalne miasto i średniowieczne miasto – twierdza w zachodniej
części Krymu. Leży na wzgórzach niedaleko Bakczysaraju. Jest nieprzystępne.
W XIX wieku opustoszało, gdyż mieszkańcy stopniowo je porzucali,
przesiedlając się do miejsc, w których warunki życia są mniej trudne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz