Ballady i romanse
Adama Mickiewicza wyrazem buntu przeciw racjonalizmowi oświecenia
Ballada – wierszowana opowieść o niezwykłych
wydarzeniach legendarnych lub historycznych. Łączy cechy liryki, epiki i dramatu,
jest więc utworem synkretycznym. Romantyczna ballada nawiązuje do ludowych
pieśni, które pomiędzy XII a XIV w. pojawiły się w Danii
i Szkocji. Pod koniec XVII w. odkryli ją miłośnicy
folkloru.
Cechy gatunkowe ballady:
·
synkretyzm
·
bohaterowie z ludu
·
tajemniczość
·
młodość
·
fantastyka
·
psychologizm
·
historyzm
·
styl ludowy (zdrobnienia, powtórzenia, rytmizacja wypowiedzi)
·
uproszczona fabuła
·
stylizacja postaci
Na
początku pierwszego tomu Poezji
wydanego w 1822 roku Adam Mickiewicz umieścił balladę Romantyczność. Miała charakter
programowy.
Bohaterką
utworu jest dziewczyna, która na oczach ludzi, w miasteczku rozmawia
z niewidzialnym dla innych zmarłym kochankiem. Lud wierzy, że Karusia
go widzi, uczony starzec twierdzi, że to brednie, a stojący z boku
narrator mówi tylko, że bliższa mu jest naiwna wiara ludu niż sceptycyzm
starca. „Szkiełko i oko” mędrca pozwala poznać rzeczywistość tylko powierzchownie,
pobieżnie. Prawdziwe wartości można odkrywać dzięki „czuciu i wierze”.
Człowiek określony mianem „starca” lub „mędrca” reprezentuje minioną epokę. Jest
to aluzja do postawy Jana Śniadeckiego[1],
zdeklarowanego przeciwnika nowego sposobu ujmowania świata i zwolennika
racjonalizmu. Stara się wezwać zebranych do opamiętania, powołując się na
autorytet „oka i szkiełka”. Duchy są, według niego, wytworem fantazji prostych
wieśniaków.
Narrator,
umysł wykształcony, zdolny do wszechstronnej obserwacji i oceny zdarzeń,
staje po stronie ludu, wiary przodków i serca. Konfrontacja stanowisk ludu
i mędrca wypada na korzyść niewykształconej zbiorowości. Kończące utwór
wezwanie „miej serce i patrzaj w serce!” wyraża poglądy młodego
Mickiewicza, jego sposób widzenia i rozumienia świata oraz otaczającej go
rzeczywistości. Świat poznaje się nie poprzez zmysły, ale poprzez to, co jest
ponadzmysłowe, nadnaturalne, dzięki uczuciu i duszy. Rozum i chłodna
kalkulacja stają się tu bezradne.
[1] Jan
Śniadecki (1756-1830) – polski astronom, matematyk, filozof i geograf;
zajmował się zagadnieniami pedagogiki, językoznawstwa i filozofii;
mawiano o nim, iż jest „arcykapłanem umiejętności na całą Polskę
i Litwę”; kształcił się w Akademii Krakowskiej, w Getyndze
i w Paryżu; założył Obserwatorium Astronomiczne i Stację
Klimatologiczną w Krakowie; był profesorem i rektorem uniwersytetu w Wilnie,
członkiem Towarzystwa Przyjaciół Nauk i Petersburskiej Akademii Nauk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz