Dramat rodziny Hrabiego
Henryka w „Nie-Boskiej komedii” Zygmunta Krasińskiego
Pierwsza
i druga część Nie-Boskiej komedii ukazują
dramat rodziny Hrabiego Henryka, poddając jednocześnie krytycznemu osądowi
fałsz romantycznej miłości podporządkowanej poezji i marzeniom.
Hrabia
Henryk wiąże się z Marią z miłości, ale życie szybko zaczyna go nudzić.
Uważa, że przeciętna kobieta pochłonięta domowymi sprawami nie może być dla
niego wystarczającym obiektem westchnień, potrzebuje silniejszych wrażeń,
dlatego daje się porwać namiętności, którą budzi w nim zły duch w postaci
Dziewicy. Otrzeźwienie przychodzi dopiero wtedy, gdy piękna postać przeistacza
się w przerażającego, rozkładającego się trupa. To doświadczenie pokazało
romantycznemu poecie, że najważniejsze jest szczęście bliskich osób
i postępowanie zgodne z zasadami moralnymi. Uleganie romantycznym
marzeniom doprowadziło rodzinę Henryka do upadku. Przez brak miłości i troski
ze strony Męża rozchorowała się i umarła Maria.
Z
kolei z powodu marzenia nowo narodzone dziecko zostało naznaczone piętnem
talentu i koniecznością utraty wzroku, by móc lepiej widzieć „oczyma duszy”
i zasłużyć na uczucie ojca. Za zdradę, brak dojrzałości, nieodpowiedzialność,
wyrządzone krzywdy i tragiczny los dziecka Henryk płaci samotnością
i wyrzutami sumienia do końca życia.
Problem
ten obrazuje stosunek Zygmunta Krasińskiego do romantycznej koncepcji poezji i poety.
Dostrzegł fałsz kultu jednostki wyjątkowej, która oddaje się sprawom wyższym i ważniejszym
od zwyczajnego życia. Dostrzegał natomiast wartość poezji prawdziwej, która
pochodzi z natchnienia Bożego i ma u podstaw miłość. Jej
reprezentantem jest Orcio.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz