czwartek, 25 września 2025

Biblioteka po godzinach

Czy zastanawialiście się kiedyś, co dzieje się w bibliotece po zamknięciu drzwi? Nie, żadne książki nie fruwają, a regały nie zaczynają tańczyć walca (choć czasem chciałabym, żeby wszystkie czytadła same wróciły na miejsce…). Ale mówiąc całkiem poważnie — po godzinach dzieje się tu znacznie więcej, niż mogłoby się wydawać.

Każdego dnia, kiedy szkoła pustoszeje, zaczyna się drugi etap pracy: porządkowanie, odpisy, przygotowania do lekcji bibliotecznych, odpowiadanie na maile i szukanie nowości wydawniczych, które mogłyby Was zainteresować. To też czas, w którym tworzymy to, czego nie widać na pierwszy rzut oka: plakaty, zapowiedzi wydarzeń, scenariusze konkursów czy listy książek, które pojawią się na Waszych półkach w najbliższych tygodniach. A czasem — przyznam się — jest to chwila, kiedy w ciszy mogę po prostu usiąść z książką, którą chciałam przeczytać od miesiąca.

Więc jeśli kiedyś przejdziecie korytarzem po lekcjach i zobaczycie światło w bibliotece, to wiedzcie: praca tutaj nigdy nie kończy się wraz z dzwonkiem.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz