piątek, 26 czerwca 2020

175. Żegnamy trudny i niezwykły rok szkolny

Dobiegł końca dziwny, niezwykły

i dla wszystkich trudny

rok szkolny.

Zapewne przejdzie do historii

i kolejne pokolenia

będą uczyć się o nim

z podręczników do historii.

Z nadzieją na powrót do szkoły

rozpoczynamy zasłużone wakacje.

Pozostańcie w zdrowiu,

dbajcie o siebie

i pamiętajcie, że najbezpieczniejsze są

WAKACJE Z KSIĄŻKĄ!

(Źródło: pixabay.com)


czwartek, 25 czerwca 2020

174. Geneza "Cierpień młodego Wertera" Johanna Wolfganga Goethego

Geneza „Cierpień młodego Wertera”

Utwór Cierpienia młodego Wertera powstał pod wpływem osobistych przeżyć autora. Stanowi świadectwo uczuciowości ludzi tej epoki i zawiera wiele elementów zaczerpniętych z życia Johana Wolfganga Goethego i bliskich mu osób.

Prototypem postaci Lotty była poznana przez pisarza na balu (09.06.1772 r. w Volperthausen koło Wetzlaru) Charlotta Buff, która przybyła tam z narzeczonym, Hansem Christianem Kestnerem. Goethe przez pewien czas pozostawał z Charlottą w bliskich relacjach, zaprzyjaźnił się też z jej ojcem, urzędnikiem, wdowcem mającym jedenaścioro dzieci. Charlotta pozostała wierna narzeczonemu, a Goethe wyjechał do Frankfurtu, aby oszczędzić jej rozterki.

Motyw samobójstwa nieszczęśliwie zakochanego bohatera zaczerpnął z biografii swojego przyjaciela, poety Karla Wilhelma Jerusalema. Przeżywał on miłość do żony kolegi i zabił się w Wetzlarze, wykorzystując w tym celu pistolety pożyczone od Kestnera. Ubrany był wówczas w żółty frak i niebieską kamizelkę. To właśnie on został źle potraktowany podczas gościny u hrabiego von Bassenheima, co znajduje odzwierciedlenie w epizodzie z powieści. Werter jest więc zlepkiem cech i zachowań autora utworu oraz jego przyjaciela. Bohater ma również te same zainteresowania i fascynacje literackie co jego twórca.

Werter wspomina także starszą, zmarłą już przyjaciółkę z lat młodości. Jej pierwowzorem była prawdopodobnie bliska Goethemu przyjaciółka jego matki, Susanna Katharina von Klettenberg, diakonisa luterańska.

Z datą 28 sierpnia Werter pisze o swoich urodzinach i na ten dzień przypadają urodziny pisarza (28.08.1749 r.). Decyzję o usunięciu się z życia Lotty bohater zapisał 10 września i właśnie tego dnia Goethe pożegnał Charlottę Buff.

środa, 24 czerwca 2020

173. Filozofia romantyczna

Filozofia romantyczna

Fundament ideowy romantyzmu stworzyła filozofia niemiecka. W polskiej myśli romantycznej w romantyzmie popularność zyskał mesjanizm, który nakazuje wierzyć w wielką przemianę po okresie katastrof i nieszczęść. Stało się to po upadku powstania listopadowego, zwłaszcza w środowisku Wielkiej Emigracji. Pozwalał wytłumaczyć klęskę zrywu narodowego jako konieczny element procesu dziejowego, w którym Polska ma do odegrania szczególną rolę. Budował paralelę między posłannictwem Chrystusa w dziele odkupienia duszy jednostki i misji Polski w dziele odkupienia narodów. Zbiorowe cierpienie narodu oraz jego śmierć – upatrywana w klęsce powstania listopadowego – zapowiadały zmartwychwstanie.

Johann Gottfried Herder (1744-1803)

Dominującą rolę w filozofii romantycznej odegrali myśliciele niemieccy. Należy jednak pamiętać, że sztuka romantyczna szukała swych korzeni w dziele J. J. Rousseau i sentymentalizmie. Rousseau wniósł do kultury podziw dla Natury i przeświadczenie, że ludzie prości, niezepsuci przez cywilizację, stoją moralnie wyżej od innych. Spowodowało to pojawienie się badaczy sztuki ludowej, zwłaszcza literatury. Szczególną rolę odegrał w tych pracach Johann Gottfried Herder, niemiecki uczony i pisarz. Dostrzegł on w ludowości źródło siły.

Johann Gottlieb Fichte (1762-1814)

Wybitnym filozofem romantycznym był Johann Gottlieb Fichte. Jego dzieła przepełnia entuzjastyczny kult wolności.

Friedrich von Schelling (1775-1845)

Problem wolności oraz tożsamości ludzkiej zajmował również Friedricha von Schellinga. Dla romantyzmu inspirujące stały się poglądy Schellinga na naturę, która pośredniczy między człowiekiem a Bogiem, pozwalając intuicyjnie przeczuwać wielkość bóstwa. Podobną rolę pełni sztuka – według tej filozofii pozwala ona zbliżać się do Absolutu, jest miejscem poznania cech boskich. Schelling był przekonany, że najmocniej włącza człowieka w boskość jego życie uczuciowe.

Georg Wilhelm Hegel (1770-1831)

Na szczególną uwagę wśród filozofów romantyzmu zasługuje Georg Wilhelm Hegel. Karierę zawodową rozpoczął jako nauczyciel, ale po trzech latach został wykładowcą uniwersyteckim. Przez ostatnich trzynaście lat życia kierował katedrą filozofii w Berlinie, którą objął po śmierci Fichtego.

Myśl Hegla skupiła się na dwóch zagadnieniach: religii i historii. W swych najważniejszych dziełach (Fenomenologia duchaNauka logiki) rozważał problemy istnienia ludzkości oraz ostateczny cel całej historii. Jako idealista głosił, że człowiek zmierza od życia „tu i teraz” do wiedzy absolutnej. W tym wymiarze prawdziwym podmiotem historii jest dla Hegla Bóg, a nie ludzkość.

Dla romantyzmu zafascynowanego historią istotne były dialektyczne poglądy filozofa na dzieje ludzkości. Dialektyka, pierwotnie traktowana jako sztuka prowadzenia dialogu, zakładała, że najpierw trzeba przyjąć jakieś stanowisko, o którego słuszności jest się przekonanym (teza), potem założyć zasadność poglądu czy postawy całkowicie przeciwnej (antyteza), aby przez konflikt racji osiągnąć w końcu prawdę (synteza). Zdaniem Hegla cała historia rozwija się w duchu dialektycznym.

wtorek, 23 czerwca 2020

172. Dzieje i charakterystyka Jacka Soplicy

Dzieje i charakterystyka Jacka Soplicy

Jacek Soplica[1] słynął w młodości z gotowości do szabli, miał wielki posłuch u szlachty i był uosobieniem wad Polski szlacheckiej. Magnaci woleli mieć go po swojej stronie i chętnie gościli u siebie. Z takich spotkań ze Stolnikiem zrodziła się miłość Jacka i córki Horeszki – Ewy.

Po odtrąceniu przez ojca panny dumny młodzieniec długo obmyślał formę zemsty. Gdy nadarzyła się sposobność, bez namysłu strzelił do Stolnika i zabił go. Był to moment zwrotny w życiu bohatera. Gdy Gerwazy chybił, strzelając do niego, Jacek uznał to za szansę daną mu przez Boga i postanowił ją wykorzystać. Wstąpił do Legionów, starał się być wszędzie tam, gdzie było niebezpiecznie. Został emisariuszem politycznym, starał się zadośćuczynić Tadeuszowi i Zosi. Podjął pokutę poprzez przywdzianie habitu bernardyna i pokorną służbę Bogu. Wyrzuty sumienia odmieniły go. Ofiarnie rzucił się na ratunek własnego syna, a potem Hrabiego Horeszki.

Jacek Soplica jest postacią tajemniczą, milczącą i skromną. Uświadomienie polityczne szlachty i przygotowanie do postania przeprowadza w sposób przemyślany. Jako zwolennik Napoleona wierzy w szansę Polaków na pokonanie Moskali. Jako ksiądz Robak jest człowiekiem rozważnym, wytrwałym i odważnym. Nie dąży do chwały, unika rozgłosu, do chwili śmierci ukrywa swoje zasługi i próbę odkupienia winy.

Jacek Soplica reprezentuje nowy typ bohatera romantycznego:

- nie działa samotnie, lecz wśród szerokich mas reprezentujących różne stany,

- nie czuje się odpowiedzialny za cały naród,

- nie grzeszy pychą,

- nie przypisuje sobie cech przywódczych,

- jest bohaterem dynamicznym, gdyż z hulaki, lekkoducha, awanturnika i człowieka mściwego przeradza się we wzór godny naśladowania.



[1] Prototypem bohatera był Jan Soplica, żyjący na Litwie na przełomie XVIII i XIX wieku awanturnik, który gnębił okoliczną szlachtę i był zabójcą Bazylego Mickiewicza, stryja Mikołaja (ojca poety). Z kolei ksiądz Robak wzorowany był na osobie księdza Bułhaka, kwestarza bernardynów z Nieświeża, uczestnika powstania Jasińskiego na Litwie, ułatwiającego przedostanie się młodzieży do armii Księstwa Warszawskiego, patrioty zesłanego później na Syberię.

poniedziałek, 22 czerwca 2020

171. "Dziadów" cz. III Adama Mickiewicza jako dramat romantyczny

„Dziadów” cz. III Adama Mickiewicza jako dramat romantyczny

dramat romantyczny – to odmiana dramatu o konstrukcji swobodnej. Cechy dramatu romantycznego to:

a)     synkretyzm – łączenie elementów dramatycznych z epickimi i lirycznymi, monumentalnych scen zbiorowych z partiami kameralnymi, wątków realistycznych z fantastycznymi, patosu z groteską, komizmu z tragizmem

b)    odrzucenie klasycznej reguły trzech jedności – fabuła jest swobodna i luźno skomponowana, jej epizody rozgrywają się w rozmaitym czasie i w różnych miejscach

c)     fragmentaryczność – sceny stanowią jedynie fragmenty większej, nieznanej całości i nie ma pomiędzy nimi bezpośrednich związków przyczynowo-skutkowych

d)    kompozycja otwarta – całość dzieła często pozostaje niedomknięta i wieloznaczna, jakby utwór miał być kontynuowany bądź uzupełniany

e)     udział świata nadprzyrodzonego – na scenie pojawiają się siły pozaziemskie, które nadają wydarzeniom wymiar metafizyczny (tj. odnoszący się do duchowej istoty świata)

W ramach dramatu romantycznego pojawiają się fragmenty niedramatyczne, treściowo samodzielne, choć korespondujące z całością dzieła.

piątek, 19 czerwca 2020

czwartek, 18 czerwca 2020

169. "Cierpienia młodego Wertera" J. W. Goethego jako powieść epistolarna

„Cierpienia młodego Wertera” Johanna Wolfganga Goethego jako powieść epistolarna

Powieść epistolarna, inaczej powieść w listach, jest utworem, w którym narrację przyporządkowuje się bohaterom. Wypowiadają się oni w formie listów służących do przekazania uporządkowanego układu zdarzeń. Akcja rozwija się jak w innych typach powieści, ale relacje o zdarzeniach, postaciach i świecie przedstawionym prowadzi postać lub grupa bohaterów wymieniająca korespondencję. Dzięki takiemu zabiegowi można poznać najgłębsze uczucia i świadomość postaci, od której pochodzą listy. Gatunek ten charakteryzuje się ograniczeniem elementów fabuły na rzecz rozbudowania analizy przeżyć wewnętrznych i subiektywnych doświadczeń bohatera.

Cechy powieści epistolarnej przystają do epok eksponujących uczucia, wrażenia, przeżycia, marzenia, dlatego też narodziła się w nurcie sentymentalnym, a została rozwinięta w epoce romantyzmu.

W „Cierpieniach młodego Wertera” listy pochodzą od jednego bohatera – Wertera. Adresowane są w większości do jego przyjaciela, Wilhelma. Dwa listy skierowane są do Lotty, a jeden do Alberta. Losy bohatera dopowiada specjalnie w tym celu powołany narrator – rzekomy wydawca listów.

Utwór dzieli się na trzy części:

- listy Wertera z okresu od 4 maja do 10 września 1771 roku,

- listy z okresu od 20 października 1771 roku do 9 grudnia 1772 roku,

- relację z ostatniego etapu życia Wertera, określoną jako tekst pochodzący od wydawcy.

środa, 17 czerwca 2020

168. Dramat rodziny Hrabiego Henryka w "Nie-Boskiej komedii" Zygmunta Krasińskiego

Dramat rodziny Hrabiego Henryka w „Nie-Boskiej komedii” Zygmunta Krasińskiego

Pierwsza i druga część Nie-Boskiej komedii ukazują dramat rodziny Hrabiego Henryka, poddając jednocześnie krytycznemu osądowi fałsz romantycznej miłości podporządkowanej poezji i marzeniom.

Hrabia Henryk wiąże się z Marią z miłości, ale życie szybko zaczyna go nudzić. Uważa, że przeciętna kobieta pochłonięta domowymi sprawami nie może być dla niego wystarczającym obiektem westchnień, potrzebuje silniejszych wrażeń, dlatego daje się porwać namiętności, którą budzi w nim zły duch w postaci Dziewicy. Otrzeźwienie przychodzi dopiero wtedy, gdy piękna postać przeistacza się w przerażającego, rozkładającego się trupa. To doświadczenie pokazało romantycznemu poecie, że najważniejsze jest szczęście bliskich osób i postępowanie zgodne z zasadami moralnymi. Uleganie romantycznym marzeniom doprowadziło rodzinę Henryka do upadku. Przez brak miłości i troski ze strony Męża rozchorowała się i umarła Maria.

Z kolei z powodu marzenia nowo narodzone dziecko zostało naznaczone piętnem talentu i koniecznością utraty wzroku, by móc lepiej widzieć „oczyma duszy” i zasłużyć na uczucie ojca. Za zdradę, brak dojrzałości, nieodpowiedzialność, wyrządzone krzywdy i tragiczny los dziecka Henryk płaci samotnością i wyrzutami sumienia do końca życia.

Problem ten obrazuje stosunek Zygmunta Krasińskiego do romantycznej koncepcji poezji i poety. Dostrzegł fałsz kultu jednostki wyjątkowej, która oddaje się sprawom wyższym i ważniejszym od zwyczajnego życia. Dostrzegał natomiast wartość poezji prawdziwej, która pochodzi z natchnienia Bożego i ma u podstaw miłość. Jej reprezentantem jest Orcio.


wtorek, 16 czerwca 2020

167. Cyprian Kamil Norwid o współczesnej mu rzeczywistości w wierszu "Larwa"

Cyprian Kamil Norwid o współczesnej mu rzeczywistości w wierszu „Larwa”

Wiersz powstał w roku 1861 lub 1862. Stanowi efekt zadumy nad ludzkością ogarniętą niemożliwą do zatrzymania żądzą zysku. Jedynymi wartościami, którym hołduje ludzkość, są agresja, nienawiść, pogarda i pieniądz.

Tematyka utworu wynika z osobistych doświadczeń autora. Norwid, który podzielił los polskich emigrantów w drodze z Ameryki, spędził około pół roku w Londynie, czekając na pomoc, aby wrócić do Francji. Zniósł liczne upokorzenia, nie mając stałego źródła dochodu.

Bohaterką wiersza jest tajemnicza postać, „larwa”, która wygląda odrażająco i przypomina kobietę lekkich obyczajów, która stoczyła się na dno moralne. Jednocześnie osoba ta, trudna do rozpoznania we mgle, może być nieszczęśliwą nędzarką, zjednoczoną w cierpieniu z Bogiem.

Obraz ludzkości w wierszu jest zlepkiem pozostałości pierwotnych szlachetnych cech z bezbożnością i upadkiem.

poniedziałek, 15 czerwca 2020

166. Artyzm "Nad Niemnem" Elizy Orzeszkowej

Artyzm „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej

Podstawą struktury fabularnej Nad Niemnem są historie ludzkie, traktowane osobno i opowiedziane na różne sposoby, które składają się w sumie na rozległy, panoramiczny obraz przeszłości i teraźniejszości chłopsko-szlacheckiej i obywatelskiej Polski. Żadna z historii nie jest dla Orzeszkowej ważna sama w sobie, lecz ważne jest to, co się za nimi kryje i co się na nie złożyło.

Największą wartość utworu stanowi próba określenia czynników kształtujących losy współczesnego pokolenia i nadzieja, że przynajmniej najmłodsi (Justyna i Jan, Marynia i Witold) potrafią z nich wyciągnąć naukę.

NarratorNad Niemnem jest wszechobecny i wszechwiedzący. Przenosi się z miejsca na miejsce, zagląda do zamkniętych pomieszczeń, towarzyszy swoim bohaterom w momentach ich samotności, wie o nich wszystko, zna ich przeszłość i to, co dzieje się w ich duszach. Niezależnie od tego zajmuje z reguły pozycję świadka i obserwatora opowiadanych zdarzeń. Opisuje to, co widzi: okolicę, domostwo, przyrodę, ludzi. Rysując portret bohatera, odgaduje z jego wyglądu, kim jest i co przeżywa. Opisując dom, odtwarza jego dzieje. Z obrazu wnętrza domu wyciąga wnioski dotyczące jego mieszkańców.

W opisach przyrody i ludzi rozumiejących przyrodę lub zżytych z nią język narracji staje się poetycki, liryczny. W pogodnych obrazach lasów, pól miedz, zagród, sadów, ogródków, szlachty zagrodowej, jej prac i rozrywek narrator przestaje być tylko obserwatorem, traci dystans do świata i zmienia się nieomal w jego uczestnika.

Jeszcze większe zaangażowanie osobiste narratora można dostrzec w tych partiach utworu, które dotykają przeszłości.

W stylu Nad Niemnem dominują: przestarzałe słownictwo, wyrazy kresowe i osobliwości składni, w tym inwersja. W rozbudowanych zdaniach środek ciężkości zostaje zwykle przesunięty na koniec, co powoduje, że tekst robi wrażenie spokojnego i powolnego, dziś już wyraźnie staromodnego. O swoistości stylu Nad Niemnem decyduje też obecność środków charakterystycznych dla języka ezopowego[1].



[1] Język ezopowy to zawoalowany sposób przekazywania treści niedozwolonych przez władze zaborcze. Nazwa pochodzi od Ezopa, starożytnego bajkopisarza greckiego. Język bajek Ezopa jest lapidarny i celny, a jednocześnie alegoryczny (zawiera obrazowe przedstawienia pojęć) i pełen elips (bajkopisarz opuszcza wyrazy domyślne w szerszym kontekście). Język utworów pozytywistycznych jest podobny jeśli chodzi o metaforykę i przemilczenia.

piątek, 12 czerwca 2020

165. Ada, to nie wypada! - litera "H"


(Źródło: "Bibioteka w Szkole")

Herbata „maczanka” – wyciągamy za „ogon”, wyciskamy łyżeczką i odkładamy na specjalny talerzyk

Higiena – obowiązuje codzienne mycie się od stóp do głów. Uwaga! Polewanie brudu perfumami daje efekty żałosne.

piątek, 5 czerwca 2020

163. Ada, to nie wypada! - litera "G"

(Źródło: "Biblioteka w Szkole")
(Źródło: "Biblioteka w Szkole")

Gafa – zachowanie nietaktowne, raczej niezamierzone, wynikające z nieuwagi, niewiedzy czy roztargnienia; gdy się zdarzy, nie wpadajmy w panikę i szybko przeprośmy

Goście – wypada zapytać rodziców, czy mogą przyjść; przyzwoitość nakazuje również po zabawie doprowadzić mieszkanie do stanu poprzedniego

Grzechy szkolne – zwalenie na kogoś swojej winy, skarżenie, podlizywanie się, przezywanie kolegów, wyśmiewanie lub przedrzeźnianie nauczyciela

czwartek, 4 czerwca 2020

162. Wprowadzenie do epoki romantyzmu

Wprowadzenie do epoki romantyzmu

Romantyzm należy do najbogatszych, a zarazem najbardziej skomplikowanych epok w historii kultury. Nurtem bezpośrednio poprzedzającym romantyzm właściwy był sentymentalizm, uznający bezwzględną wyższość życia uczuciowego człowieka nad uwarunkowaniami społecznymi i kulturowymi.

Zanim zaczęto używać terminu „romantyzm”, w dziejach kultury zaistniał przymiotnik „romantyczny”. Romantyzm jako prąd artystyczny i ideowy pojawił się najpierw w kulturze Niemiec i Anglii około 1800 r., w innych krajach europejskich datuje się go od około 1820 r.

Na kształtowanie się epoki miały wpływ wydarzenia historyczne: Wielka Rewolucja Francuska, rewolucja przemysłowa w Anglii, powstanie Stanów Zjednoczonych, wojny Napoleona i Wiosna Ludów.

W 1804 r. Napoleon Bonaparte koronował się w obecności papieża na cesarza Francuzów, przypieczętowując aktem religijnym swoje jedynowładcze rządy. Skoro wspólne działanie oparte na racjonalnych zasadach zaprowadziło dokładnie w przeciwną stronę od zamierzonej, trzeba było podjąć indywidualny wysiłek, kierując się własną wrażliwością, by zmieniać świat na lepszy.

Wyznaczenie ścisłych granic czasowych romantyzmu jest trudne. Niewątpliwie przełomowe znaczenie miał wybuch Wielkiej Rewolucji Francuskiej w 1789 r., ale sami romantycy chętnie szukali swych korzeni we wcześniejszych utworach sentymentalnych (Nowej Heloizie J. J. Rousseau i Cierpieniach młodego Wertera J. W. Goethego). Załamanie romantyzmu europejskiego nastąpiło po Wiośnie Ludów (po 1848 r.), nie jest to jednak definitywny koniec epoki. W wielu dziedzinach trwał on jako „nurt podskórny”, aby wybuchnąć z nową siłą jeszcze przed końcem XIX w. (neoromantyzm), w innych (np. w muzyce) rozwijał się nieprzerwanie, nawet w XX wieku.

Podstawowym czynnikiem, dającym się zauważyć w całym dorobku romantyków, jest indywidualizm. Indywidualizmem nazywamy postawę człowieka wynikającą z potrzeby swobody myślenia i działania, niezależność w kształtowaniu poglądów, kierowanie się wyłącznie własnym sumieniem w ustalaniu systemu wartości, niezawisłość wobec gotowych wzorców, zarówno moralnych, obyczajowych, jak i estetycznych.

Z indywidualizmem łączy się w sposób nierozerwalny pragnienie wolności: aby być sobą i tylko sobą, trzeba uwolnić się od rygorów i ograniczeń, jakie narzuca nam świat (państwo, społeczeństwo), który nie rezygnuje ze swoich praw wobec jednostki. Stąd u romantyków rodzi się bunt wobec wszelkich form zniewolenia, które są dla nich wyrazem małoduszności utrwalonych przez wieki porządków. Wartości, które człowiek wybrał sam, w sposób wolny i bezpośredni, wymagają całkowitego poświęcenia, stąd heroizm postawy romantycznej: nawet pewność klęski nie może nikogo zwolnić z obrony tego, co dobrowolnie uznał za słuszne.

W światopoglądzie romantycznym dobitnie zaznaczony jest prymat uczucia nad rozumem. Wiąże się to z przekonaniem, iż możliwości intelektualne wszystkich ludzi są w znacznym stopniu do siebie zbliżone, a tylko uczucia są własne, indywidualne i niepowtarzalne. Szczególne miejsce w takiej rzeczywistości zajmuje miłość kobiety i mężczyzny, przeżycie najbardziej osobiste, a równocześnie najbardziej zagrożone przez świat konwenansów.

W epoce romantyzmu uznawano naród (podobnie jak jednostkę ludzką) za indywidualność, dlatego prawo narodów do życia w wolności powinno być szanowane przez wszystkich. W walkach narodowowyzwoleńczych poświęcano życie w obronie nie tylko niepodległości własnej ojczyzny, ale również innych ludów zniewolonych.

W romantyzmie europejskim zaobserwować można wspólne obszary zainteresowań i tematy:

- poczucie przemijania, upodobanie do ruin, zainteresowanie mitem, legendą i historią, fascynacja średniowieczem, gotykiem i antykiem,

- nadanie naturze wymiaru metafizycznego, kontemplacja pejzażu, która prowadzi człowieka na granicę światów: ludzkiego i boskiego,

- fascynacja egzotyką, zachwyt nad odmiennością kultury i pejzażu, imperatyw wyruszenia w podróż, która jest zarazem wędrówką w głąb własnej duszy,

- prawo jednostki do nieskrępowanej wolności i indywidualizmu, wyrażone buntem przeciwko jakimkolwiek ograniczeniom,

- kult szaleństwa, marzenia i snu jako możliwości dotknięcia tajemnicy bytu, olśnienie mistyką.

Cechy epoki romantycznej:

- przewaga uczucia, intuicji i wiary nad rozumem,

- uznanie wzniosłości i głębi przeżyć za wartości ważniejsze niż piękno,

- protest przeciwko uniwersalizmowi klasycyzmu, powrót do konkretu, lokalnego kolorytu, narodowej oryginalności,

- wkraczanie w światy ukryte, w życie wewnętrzne człowieka, w tajemnice bytu,

- indywidualizm,

- bunt przeciw kanonom i konwencjom,

- umiłowanie wolności,

- fascynacja żywiołowością natury, jej dynamizmem i malowniczością,

- historyzm, tzn. widzenie teraźniejszości w perspektywie historycznej,

- poetyczność w życiu i sztuce, przeciwstawienie prozaiczności,

- symboliczność mająca najlepiej wyrażać duchową naturę sztuki,

- prowidencjalizm – przekonanie o tym, że siłą kierującą losami człowieka i świata jest Bóg.

środa, 3 czerwca 2020

161. Jan Paweł II - "Pamięć i tożsamość"

Jan Paweł II – „Pamięć i tożsamość”

MIARA WYZNACZONA ZŁU

Rozdział 1

Mysterium iniquitatis:

Koegzystencja dobra i zła

Wiek XX był widownią narastania zła i jego pokonywania. Zło nie potrafi zniszczyć dobra, co kojarzy się z przypowieścią o kąkolu. Jest ona kluczem do zrozumienia całych dziejów człowieka. Kąkol rośnie z pszenicą, jak zło koegzystuje z dobrem.

Rozdział 2

Ideologie zła

Przed II wojną światową powstawały nazizm i komunizm. Święta siostra Faustyna stała się rzeczniczką przesłania, że zło tych ideologii jest w stanie zrównoważyć prawda o Chrystusie miłosiernym. Bóg pochyla się w Nim nad każdym człowiekiem, aby podźwignąć go, kiedy upada i podać dłoń, żeby wspomóc w podejmowaniu nowej drogi. Człowiek nie potrafi powstać o własnych siłach, potrzebuje pomocy Ducha Św.

Ideologie zła są głęboko zakorzenione w dziejach europejskiej myśli filozoficznej, w szczególności oświecenia, kiedy to Kartezjusz ukierunkował filozofię na czyste myślenie. Wszystko, co jest bytem – zarówno świat stworzony, jak i Stwórca – pozostają w polu „cogito”. Filozofia zajmuje się bytami o tyle, o ile są treścią świadomości, a nie o tyle, o ile istnieją poza nią.

W Polsce po dojściu do władzy partii komunistycznej usuwano z uniwersytetów wszelkie formy myślenia filozoficznego, które nie odpowiadały modelowi marksistowskiemu. Te wydarzenia przyniosły skutki podobne do tych, które wcześniej wystąpiły w Europie Zachodniej w okresie pooświeceniowym. Odwrócono się od chrześcijaństwa jako źródła filozofowania. Poddano w wątpliwość możliwość dotarcia do Boga. Człowiek został sam jako twórca własnych dziejów i własnej cywilizacji; jako ten, który stanowi o tym, co jest dobre, a co złe. Może także zdecydować, że pewna grupa ludzi powinna być unicestwiona (np. eksterminacja Żydów, Romów, chłopów na Ukrainie, duchowieństwa w Rosji, na Białorusi i za Uralem) lub prześladowana (np. kombatanci września1939, żołnierze AK po II wojnie światowej). Po upadku ustrojów zbudowanych na „ideologiach zła” wspomniane formy eksterminacji ustały, ale utrzymuje się legalna eksterminacja poczętych istnień ludzkich. Istnieją także inne formy naruszania prawa Bożego, np. naciski Parlamentu Europejskiego, aby związki homoseksualne zostały uznane za inną postać rodziny, której przysługiwałoby również prawo adopcji. Dzieje się tak dlatego, że odrzucono Boga jako Stwórcę, czyli źródło stanowienia o tym, co dobre, a co złe.

Rozdział 3

Miara wyznaczona złu w dziejach Europy

Bóg dał hitleryzmowi 12 lat egzystencji, po których system ten się zawalił, a więc Opatrzność Boża wyznaczyła mu taką miarę. Panowanie komunizmu potrwało dłużej niż nazizm. Zło było w jakimś sensie potrzebne światu i człowiekowi, bo dawało okazję do dobra. Miara wyznaczona złu w dziejach Europy jest wyznaczona przez dobro – boskie i ludzkie. Doznane zło można tylko przebaczyć, tzn. odwołać się do dobra, które jest większe od jakiegokolwiek zła. Takie dobro ma swoje źródło tylko w Bogu. Nie da się więc oddzielić Chrystusa od dziejów człowieka ani jakiegokolwiek narodu.

Rozdział 4

Odkupienie jako boska miara wyznaczona złu

Tym, który wyznacza ostateczną miarę złu, jest sam Bóg. On wynagradza za dobro i karze za zło. Kara, jaką ponieśli pierwsi rodzice po swoim grzechu, przeniosła się na całą historię człowieka, grzech pierworodny jest bowiem grzechem dziedzicznym. Oznacza to pewną wrodzoną skłonność raczej do złego niż dobrego. Człowiek jest sam w sobie podzielony, stąd jego całe życie okazuje się walką pomiędzy dobrem i złem.

Bóg przyszedł, aby człowieka wyzwolić i umocnić. Tym, którzy są poddani programowemu oddziaływaniu zła, nie pozostaje nikt inny i nic innego poza Chrystusem i krzyżem jako źródłem duchowej samoobrony. Takim znakiem zwycięstwa nad złem stał się św. Maksymilian Kolbe w oświęcimskim obozie zagłady czy św. Edyta Stein w Brzezince.

Rozdział 5

Tajemnica odkupienia

Grzech jest największym złem, od którego człowiek musi być uwolniony, a moc wyzwolenia człowieka z grzechu jest powierzona Kościołowi dzięki odkupieńczej męce i śmierci Chrystusa. Aby zostać usprawiedliwionym przed Bogiem, nie wystarczą tylko ludzkie wysiłki. Musi zadziałać łaska, która wypływa z ofiary Chrystusa.

Rozdział 6

Odkupienie: zwycięstwo zadane człowiekowi

Zwycięstwo Chrystusa nad złem jest dane człowiekowi nie tylko jako osobista korzyść, ale także jako zadanie. Człowiek podejmuje je, wchodząc na drogę świadomej pracy nad sobą. Ten, kto chce naśladować Chrystusa, musi przejść trzy etapy: oczyszczenia, oświecenia i zjednoczenia. Zachowywanie przykazań jest synonimem drogi oczyszczającej, oznacza bowiem przezwyciężenie grzechu, co prowadzi ku sukcesywnemu oczyszczeniu wewnętrznemu. Równocześnie pozwala to odkrywać wartości, więc droga oczyszczająca przechodzi w drogę oświecającą. Z biegiem czasu, jeśli człowiek wytrwale postępuje za Chrystusem, coraz mniej odczuwa ciężar zwalczania w sobie grzechu, a coraz bardziej raduje się światłem Bożym, które przenika całe stworzenie. W ten sposób wstępuje na drogę jednoczącą. Zjednoczenie dokonuje się przez kontemplację Bożej istoty oraz przez doświadczenie miłości.

WOLNOŚĆ I ODPOWIEDZIALNOŚĆ

Rozdział 7

O właściwe używanie wolności

Po upadku systemów totalitarnych zrodził się problem użycia wolności. Problem ten ma wymiar zarówno indywidualny, jak i zbiorowy. Jeśli używa się wolności dobrze, to człowiek staje się dobrym i wpływa pozytywnie na otoczenie. Jeśli używa się jej źle, zło zakorzenia się w człowieku i rozprzestrzenia się w środowisku. Dziś koncentruje się uwagę na samej wolności, a odsuwa od odpowiedzialności etycznej. Jest to forma prymitywnego liberalizmu, którego wpływ jest niszczący.

Akty ludzkie są wolne, a jako takie domagają się odpowiedzialności podmiotu. Tylko w przypadku, gdy działanie, z którego wynika dobro użyteczne, jest godziwe i godziwe są środki – wówczas osiągnięty cel można uważać za godziwy. Spełnieniu dobra godziwego towarzyszy zawsze wewnętrzna radość. O podstawowym wymiarze dobra zapomniał utylitaryzm wychodzący z założenia, że człowiek dąży do korzyści własnej i korzyści grupy, do której należy. Celem jego działania jest korzyść osobista lub kolektywna. Immanuel Kant zakwestionował przyjemność i użyteczność równocześnie jako niebezpieczne i zagrażające istocie moralności.

Rozdział 8

Wolność jest dla miłości

Czym jest ludzka wolność? Dla Arystotelesa jest własnością woli, która urzeczywistnia się przez prawdę, bez której nie ma wolności. Św. Tomasz uważa dobro, które staje przed ludzką wolnością jako zadanie do spełnienia, za dobro cnoty. Chodzi tu o cztery cnoty kardynalne: roztropność, sprawiedliwość, męstwo i wstrzemięźliwość. Roztropność ma znaczenie kierownicze, sprawiedliwość warunkuje ład społeczny, a wstrzemięźliwość i męstwo determinują ład wewnętrzny w człowieku. Do cnót kardynalnych są przyporządkowane inne cnoty. Analiza historii myśli na ten temat wykazuje, jak bardzo podstawowe jest pytanie o ludzką wolność. Jeżeli przestaje ona być związana z prawdą, przynosi szkodliwe konsekwencje moralne. Nadużycie wolności wywołuje reakcję, która przyjmuje postać systemu totalitarnego. Jest to jedna z form zniszczenia wolności.

Rozdział 9

Nauka z najnowszej historii

Społeczeństwo polskie odrzucało hitleryzm i komunizm, a trzymało się wartości o pozytywnej treści, którymi żyło i którym pragnęło pozostać wierne. Pewien młody ksiądz z Belgii uznał, że Pan Bóg dopuścił doświadczenie zła komunizmu na Polaków, a oszczędził Zachód, gdyż nie wytrzymałby podobnej próby.

Kraje Europy Zachodniej mają najdłuższą tradycję chrześcijańską, ale wciąż na nowo daje o sobie znać odrzucenie Chrystusa. Antyewangelizacja godzi w podstawy ludzkiej moralności i w rodzinę, propaguje moralny permisywizm, rozwody, wolną miłość, przerywanie ciąży, antykoncepcję, walkę z życiem na etapie poczęcia i na etapie schyłku, manipulację życiem. Jest to inna postać totalitaryzmu, ukryta pod pozorami demokracji.

Rozdział 10

Tajemnica miłosierdzia

Jedną z najwspanialszych modlitw, jakie Kościół odziedziczył po Starym Testamencie, jest psalm „Miserere”, chyba częściej od innych stosowany w liturgii. Objawia on prawdę o kruchości moralnej człowieka, który oskarża siebie przed Bogiem. Równocześnie grzesznik wie o tym, że Bóg jest nieskończonym miłosierdziem.

W pierwszych dekadach XX stulecia żyła św. siostra Faustyna, której została objawiona tajemnica miłosierdzia Bożego. Ludzie XX w. pojęli to przesłanie poprzez dramatyczne spiętrzenie zła, które przyniosła z sobą II wojna światowa, a potem systemy totalitarne. Bóg zawsze potrafi wyprowadzić dobro ze zła, aby wszyscy byli zbawieni i mogli dojść do poznania prawdy, że Bóg jest Miłością.

MYŚLĄC OJCZYZNA...

(Ojczyzna – Naród – Państwo)

Rozdział 11

Pojęcie ojczyzny

Wyraz „ojczyzna” łączy się z pojęciem ojca. Jest to poniekąd to samo, co ojcowizna, czyli zasób dóbr, które otrzymaliśmy w dziedzictwie po ojcach. Wielokrotnie mówi się też „ojczyzna-matka”. Ojczyzna jest to więc dziedzictwo: ziemia, terytorium i treści duchowe składające się na kulturę danego narodu. Nawet wówczas, gdy Polaków pozbawiono terytorium, kultura przejęta od przodków przetrwała w nich. Na wiek XIX przypadają szczytowe osiągnięcia kultury polskiej (Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Zygmunt Krasiński, Cyprian Kamil Norwid, Fryderyk Chopin, Stanisław Moniuszko, Jan Matejko, Wojciech Bogusławski, Artur Grottger), a na początku XX w. pojawili się Jacek Malczewski, Stanisław Wyspiański i inni.

W obrębie pojęcia „ojczyzna” zawiera się głębokie sprzężenie pomiędzy tym, co duchowe, a tym, co materialne, pomiędzy kulturą a ziemią.

W Ewangelii w ustach Chrystusa słowo „Ojciec” jest podstawowym. Chrystus jako Syn, który przychodzi od Ojca, przynosi ludzkości szczególną ojcowiznę, którą jest całe chrześcijaństwo. Ojcowizna, którą zawdzięczamy Chrystusowi, skierowuje to, co należy do dziedzictwa ludzkich ojczyzn i ludzkich kultur, w stronę wiecznej ojczyzny. Inspiracja wiecznej ojczyzny zrodziła gotowość służenia ojczyźnie doczesnej, wyzwalała w obywatelach gotowość do wszelkich poświęceń dla niej. Wysiłek pierwszych Piastów zmierzający do ugruntowania polskości w formie państwowej był wspierany przez inspirację duchową, której wyrazem był chrzest Mieszka I i jego ludu w 966 r.

Rozdział 12

Patriotyzm

Patriotyzm wchodzi w zakres czwartego przykazania, które zobowiązuje nas, aby czcić ojca i matkę. Oznacza on umiłowanie tego, co ojczyste: historii, tradycji, języka, krajobrazu, dzieł rodaków. Próbą tego umiłowania staje się zagrożenie ojczyzny. Polacy byli zawsze zdolni do wielkich ofiar dla jej zachowania albo odzyskania, o czym świadczą liczne mogiły żołnierzy, którzy walczyli za Polskę na różnych frontach świata, rozsiane na ziemi ojczystej i poza jej granicami.

Ojczyzna jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli i wielkim obowiązkiem. Naród i ojczyzna są nie do zastąpienia.

Rozdział 13

Pojęcie narodu

Istnieje ścisła łączność znaczeniowa pomiędzy ojczyzną i narodem. Termin „naród” pochodzi od „ród”, a „ojczyzna” ma swoje korzenie w słowie „ojciec”. Ze zrodzeniem przez ojca i matkę wiąże się pojęcie ojcowizny, a słowo „naród” związane jest z rodzeniem.

Termin „naród” oznacza tę społeczność, która znajduje swoją ojczyznę w określonym miejscu świata i która wyróżnia się wśród innych własną kulturą.

Pismo Święte zawiera elementy teologii narodu. U początków jest fakt zrodzenia: Sara rodzi Abrahamowi potomka i powoli z tej rodziny powstaje ród, który daje początek narodowi izraelskiemu.

Rozdział 14

Historia

Cały kosmos jest poddany czasowi, ma zatem swoje dzieje. Człowiek także podlega nurtowi wydarzeń i ma zdolność do refleksji nad własną historią oraz obiektywizacji, opisywania jej powiązanych biegów zdarzeń. Taką samą zdolność posiadają poszczególne ludzkie rodziny i społeczeństwa, a w szczególności narody. Starają się one utrwalić na piśmie to, co pamiętają. Przekazują swoje dzieje w różnorakich formach dokumentów, dzięki którym tworzą własną kulturę. Narzędziem tego tworzenia jest język. Za jego pomocą człowiek komunikuje się z innymi, co służy wymianie myśli, głębszemu poznaniu prawdy, a przez to pogłębianiu i ugruntowaniu własnej tożsamości.

Rozdział 15

Naród a kultura

Początków historii człowieka należy szukać w Księdze Rodzaju. Bóg powierzył ludziom misję realizowania prawdy o sobie samych i o świecie. Ta prawda jest podstawą do przeobrażania i kształtowania świata bez nadużywania go.

W kulturę człowieka bardzo głęboko wpisany jest element piękna. Każdy naród żyje dziełami swojej kultury.

MYŚLĄC EUROPA

(Polska – Europa – Kościół)

Rozdział 16

Ojczyzna europejska

Polska jest częścią składową Europy, znajduje się na kontynencie europejskim, na ściśle określonym terytorium. Z chrześcijaństwem tradycji łacińskiej zetknęła się ona za pośrednictwem Czech.

Ewangelizacja Europy rozpoczyna się od momentu, gdy św. Paweł, ewangelizujący w Małej Azji, przekroczył granicę między dwoma kontynentami. Ewangelizacja dała początek cywilizacji narodów europejskich i ich kulturze. W ten sposób rozwijał się pluralizm kultur narodowych na fundamencie wartości uznawanych na całym kontynencie. Kościół w swojej działalności ewangelizacyjnej przejął dziedzictwo kulturowe, które go poprzedzało i nadał mu nową formę. Służył rozwojowi kultur narodowych. Proces tworzenia się Europy chrześcijańskiej rozciąga się na całe pierwsze tysiąclecie, a częściowo nawet na drugie. Po okresie wspaniałego rozwoju ewangelizacji przyszedł podział – schizma wschodnia – w roku 1054. Dalsze podziały przyniosły wystąpienia Marcina Lutra, Jana Kalwina, Huldrycha Zwinglego. Na Wyspach Brytyjskich nastąpiło oderwanie się Kościoła od Stolicy św. Piotra. To wszystko zaciążyło nad europejskością, wpłynęło na jej przyszły kształt, zapowiadając dalsze podziały. W okresie oświecenia odrzucono radykalnie prawdę o Chrystusie. Odrzucając Chrystusa i Jego działanie w dziejach człowieka i kultury, człowiek pozbawia się możliwości osiągnięcia pełni człowieczeństwa.

Rozdział 17

Ewangelizacja Europy Środkowo-Wschodniej

Osobną uwagę należy poświęcić ewangelizacji, która ma swoje źródło w Bizancjum. Jej symbolem są święci Cyryl i Metody, apostołowie Słowian, Grecy z Tesalonik. Rozpoczęli od terenów dzisiejszej Bułgarii, dotarli do Moraw, nad Wisłę, za Karpaty, na tereny Panonii (dzisiejszych Węgier), Chorwacji, Bośni, Hercegowiny, Macedonii. Wywarli wpływ także na ewangelizację Słowian na północ od Morza Czerwonego, na całej Rusi Kijowskiej aż po Ural, a później poza Uralem, na terenie Syberii i północnej Azji.

W okresie poreformacyjnym doszło do wojen religijnych, które jednak były sprzeczne z samą Ewangelią i stopniowo doszło do sformułowania zasady wolności religijnej dającej możliwość osobistego wyboru wyznania. Z biegiem czasu różne wyznania chrześcijańskie zaczęły kierować się w stronę poszukiwania porozumienia. Były to pierwsze kroki na drodze, która miała przybrać kształt ruchu ekumenicznego. Wydarzeniem przełomowym w tym względzie był II Sobór Watykański, w czasie którego Kościół katolicki określił swoje stanowisko wobec wszystkich kościołów i zaangażował się w działalność ekumeniczną.

Z upływem wieków ewangelizacja zaczęła wychodzić poza granice Europy. Położył się na niej cień kolonizacji.

Rozdział 18

Owoce dobra na glebie oświecenia

Europejskie oświecenie przyniosło również dobre owoce, jak idee wolności, równości i braterstwa, które są zakorzenione w Ewangelii. Wysiłki na rzecz skutecznego uznania praw człowieka zaczęły przybierać na sile, wbrew feudalnym tradycjom. Prawa te są zakorzenione w naturze człowieka i głoszone w Piśmie Świętym od pierwszych stron Księgi Rodzaju. Podobnie nie da się odłączyć od oświeceniowej tradycji idei praw narodu do istnienia, do własnej kultury, do politycznej suwerenności.

Początek XIX stulecia i kapitalizm przeczyły wolności, równości i braterstwu. Myśl oświeceniowa, zwłaszcza jej hasła wolnościowe, przyczyniła się z pewnością do powstania Manifestu komunistycznego Karola Marksa, a – niezależnie od tej odezwy – sprzyjała kształtowaniu postulatów sprawiedliwości społecznej, która również miała swoje korzenie w Ewangelii.

Rozdział 19

Misja Kościoła

W dzisiejszym czasie potrzebna jest olbrzymia praca Kościoła, zwłaszcza apostolstwo świeckich. Niezbędna jest pogłębiona świadomość misyjna. Misja należy do natury Kościoła, który nigdzie nie może nie być misyjny. W misji, którą otrzymał od Chrystusa, musi być niestrudzony, przede wszystkim nie może zaprzestać głoszenia Ewangelii.

Rozdział 20

Stosunek Kościoła do państwa

Wspólnota polityczna i Kościół są niezależne i autonomiczne, ale służą tym samym ludziom. Świat jest dla Kościoła zadaniem i wyzwaniem, w szczególności dla katolików świeckich. W wieku XX uczyniono wiele, aby świat odrzucił Chrystusa, co dokonało w duszach ludzkich wielkich spustoszeń. Miały one rujnujące skutki w dziedzinie moralności osobistej i rodzinnej oraz etyki społecznej. Europę na przełomie tysiącleci można by określić jako kontynent spustoszeń. Otwiera się więc olbrzymie pole pracy dla Kościoła.

Rozdział 21

Europa na tle innych kontynentów

Kościół katolicki w Europie współistnieje z chrześcijaństwem poreformacyjnym. Na Wschodzie przeważa prawosławie. Poza Europą kontynentem najbardziej katolickim jest Ameryka Łacińska. W Ameryce Północnej katolicy stanowią względną większość. Podobna sytuacja jest w Australii i w Oceanii. Na Filipinach Kościół reprezentuje znaczną większość społeczeństwa. Na kontynencie azjatyckim katolicy są w mniejszości. Afryka jest kontynentem, gdzie Kościół wciąż czyni znaczne postępy. Większość kościołów pozaeuropejskich powstała dzięki działalności misyjnej. Są to dzisiaj kościoły o własnej tożsamości i wyraźnej specyfice.

DEMOKRACJA: MOŻLIWOŚCI I ZAGROŻENIA

Rozdział 22

Współczesna demokracja

Demokracja zakorzeniona jest w tradycji greckiej. W ustroju demokratycznym podmiotem władzy jest całe społeczeństwo (z greckiego demos – „lud”). Demokratyczna forma rządów opiera się na strukturach władzy wyłanianej w wolnych wyborach. Tendencja współczesna zdecydowanie zmierza ku ustrojowi demokratycznemu. Etyka katolicka skłania się również ku rozwiązaniu demokratycznemu, jako temu, które najbardziej odpowiada naturze człowieka i wymogom sprawiedliwości społecznej.

Nienaruszalną podstawą każdego ludzkiego prawodawstwa w jakimkolwiek ustroju, a w szczególności w ustroju demokratycznym, jest pochodzący od Boga kodeks moralności (dekalog). Prawo stanowione przez człowieka nie może pozostawać w sprzeczności z prawem natury, czyli z odwiecznym prawem Boga.

Rozdział 23

Powrót do Europy?

Po upadku komunizmu zaczęto lansować tezę o konieczności powrotu Polski do Europy. Niewątpliwie system totalitarny oddzielał nas od niej, czego symbolem była tzw. „żelazna kurtyna”. Jednak Polacy mają swój wkład w tworzenie nowej Europy (np. heroiczna walka z agresorem w 1939 r., powstanie warszawskie w 1944 r., rozwój „Solidarności”). Polska nie musiała więc „wracać do Europy”, gdyż już w niej była, skoro aktywnie uczestniczyła w jej tworzeniu, które rozpoczęło się jeszcze w czasach jej chrztu (966 r.) i Zjazdu Gnieźnieńskiego (1000 r.). Świadczy o tym cała nasza historia.

Rozdział 24

Macierzyńska pamięć Kościoła

Pamięć podstawowej tożsamości, w którą Chrystus wyposażył swój Kościół, jest silniejsza od wszystkich podziałów. Kościół zachowuje pamięć historii człowieka od początku. Jest matką, która na podobieństwo Maryi przechowuje całe te dzieje, zachowując w sercu wszystkie ludzkie problemy.

Rozdział 25

Wertykalny wymiar dziejów Europy

Historia człowieka rozwija się w wymiarze horyzontalnym w przestrzeni i czasie oraz w wymiarze wertykalnym. Historię bowiem tworzy również Bóg. Najgłębszy sens historii wykracza poza historię i znajduje pełne wyjaśnienie w Chrystusie.

ZAKOŃCZENIE

Rozdział 26

„Ktoś prowadził tę kulę...”

13 maja 1981 roku Ali Agca strzelał, by zabić Ojca Świętego. Kula zraniła go w brzuch, prawy łokieć i palec wskazujący lewej ręki. Sytuacja była bardzo poważna. Organizm był wykrwawiony, ciśnienie krwi dramatycznie spadło, bicie serca było ledwo wyczuwalne. Po transfuzji organizm odrzucił pierwszą krew, dopiero druga się przyjęła. Część organów wewnętrznych była zrujnowana. Operacja była bardzo złożona i trudna. Ostatecznie wszystko zabliźniło się bez żadnych komplikacji. Następne trzy dni po operacji były straszne, Ojciec Święty ogromnie cierpiał. Jednak rekonwalescencja postępowała bardzo szybko. Dopiero później organizm zaatakował groźny wirus. Ojcu Świętemu podano ogromną ilość antybiotyków, co znacznie zredukowało odporność. Papież znów został przewieziony do szpitala, dzięki intensywnej terapii stan jego zdrowia poprawił się i przeprowadzono kolejne zabiegi i uzupełnienia operacji chirurgicznych wykonanych w dniu zamachu. W trzy miesiące po zamachu lekarze wydali komunikat o zakończeniu leczenia klinicznego. W pięć miesięcy po zamachu Ojciec Święty wrócił na Plac św. Piotra, by znów spotkać się z wiernymi. Na Boże Narodzenie 1983 r. odwiedził zamachowca w więzieniu. Ali Agca zrozumiał, że ponad jego władzą – strzelania i zabijania – jest jakaś wyższa potęga.

Każde ludzkie cierpienie, każdy ból, każda słabość kryje w sobie obietnicę wyzwolenia, obietnicę radości. W miłości, która ma swoje źródło w Sercu Chrystusa, jest nadzieja na przyszłość świata.


wtorek, 2 czerwca 2020

160. Liryzm i dramatyzm planktu średniowiecznego "Posłuchajcie, bracia miła...."

Liryzm i dramatyzm planktu średniowiecznego „Posłuchajcie, bracia miła...”

Tytuł utworu

W średniowieczu nie nadawano wierszom tytułów. Posługujemy się zazwyczaj incipitem (pierwszymi słowami z danego utworu) lub nadanym przez badaczy literatury tytułem oddającym skrótowo sensy czy okoliczności powstania wiersza. Posłuchajcie, bracia miła... zwany jest również opisowo Żalami Matki Bożej pod krzyżem lub Lamentem świętokrzyskim. Ten ostatni tytuł mówi o gatunku utworu i jego genezie.

Pochodzenie utworu

Wiersz jest anonimowy, pochodzi z kancjonału (niewielkiego zbioru pieśni) z biblioteki benedyktyńskiego klasztoru Świętego Krzyża na Łysej Górze. Wchodzi w skład tzw. Pieśni łysogórskich. Jego tekst znany jest na podstawie rękopisu z lat 70-tych XV wieku, sporządzonego przez Andrzeja ze Słupi, przeora benedyktyńskiego klasztoru Świętego Krzyża na Łysej Górze. Tam też był przechowywany. Rękopis zaginął po powstaniu listopadowym, odnaleziony został w Bibliotece Publicznej w Petersburgu i ponownie zaginął w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego około 1944 r.

Gatunek literacki

„Lament świętokrzyski” można uznać za odmianę gatunku średniowiecznej poezji zwanego planktem (z łac. „planctus” – płacz). Gatunek ten obejmuje utwory, których tematem jest śmierć Jezusa i współuczestnictwo Matki Bożej w męce Syna. Ma on formę monologu cierpiącej pod krzyżem Maryi, która zwraca się o pomoc do różnych osób. Cechą charakterystyczną tego gatunku są wezwania o pomoc kierowane do Boga, aniołów, natury i ludzi. Plankty miały na celu pobudzić uczucia wiernych, włączyć ich do przeżywania Męki Pańskiej, do współcierpienia razem z Maryją.

Motyw Matki Bożej Bolesnej

Wiersz jest wyrazem żywego w późnym średniowieczu kultu Matki Bożej Bolesnej – Maryi opłakującej mękę i śmierć Syna. Scena ta była niezwykle popularna w sztuce średniowiecznej, szczególnie w okresie dominacji stylu gotyckiego. Rozpowszechniona została w literaturze europejskiej za sprawą głośnej łacińskiej pieśni trzynastowiecznej Stabat Mater Dolorosa, której autorstwo przypisuje się włoskiemu franciszkaninowi Jacopone da Todi. Była również opisywana w wielu tekstach apokryficznych powstających w tej epoce. Ewangelie nie opisują zachowania Matki pod krzyżem, wymieniają tylko świadków ukrzyżowania (Matka Boża, Jej siostra – Maria, żona Kleofasa i Maria Magdalena). Anonimowy autor, zgodnie z życiowym prawdopodobieństwem, uzupełnia relację ewangeliczną o aspekt uczuciowy, rekonstruuje przeżycia Matki, która mówi o bólu, bezsilności, zawodzie. W tym sensie Posłuchajcie, bracia miła... jest wierszowanym apokryfem.

Budowa i treść utworu

Utwór składa się z ośmiu zróżnicowanych pod względem długości i budowy zwrotek (od 2 do 6 wersów).

Pieśń otwiera apostrofa do wszystkich ludzi połączona z prośbą o współczucie. Część wstępna mieści się w dwóch strofach, wyraźnie odróżniających się od pozostałych (czterowersowe, w każdym wersie po osiem sylab). Jest to jakby wstęp do właściwego lamentu. Cierpiąca Maryja, aby pozyskać współczucie, zwraca się do ludzi z czułością i miłością, nazywając ich miłymi braćmi. Przedstawia swoje nieszczęście, wprowadzając słuchacza w temat męki krzyżowej.

Strofa trzecia to skrót historii ostatnich chwil Jezusa. Najbardziej przejmujące są strofy czwarta i piąta, które zawierają bezpośrednie zwroty do umęczonego Chrystusa. Maryja chce dzielić z Nim Jego cierpienie, przemawia do Niego z czułością, pragnie pomóc Mu w chwili śmierci, prosi wreszcie o chociaż jedno słowo pocieszenia. W Jej monologu zawiera się męka bezsilności matki patrzącej na śmierć dziecka.

Zwrotka szósta to dramatyczny zwrot do anioła Gabriela, który zapowiedział Maryi narodzenie Syna, a zarazem gorzka polemika ze słowami zwiastowania. Zamiast obiecanej łaski i miłości Matka doznaje tylko smutku, żalu, cierpienia, które obejmuje całą jej istotę i ma wymiar zarówno duchowy, jak i cielesny.

Głęboko ludzkie uczucia ujawniają się także w strofie następnej, w której Maryja przemawia do innych matek, życząc im, by nigdy nie zaznały podobnej męki.

Utwór zamyka krótka, dwuwersowa formuła, podkreślająca wyjątkowość dziejącego się wydarzenia. Matka kocha Syna i jest z Nim do końca w chwili ostatecznej próby. Współcierpienie Maryi z Synem (compassio) czyni z Niej również Współodkupicielkę. Jej współczucie dla możliwych cierpień innych ziemskich matek pozwala natomiast uznać Ją za Mater Misericordiae (Matkę Miłosierdzia), pośredniczącą litościwie między ludźmi a Bogiem.

Lament świętokrzyski to pierwszy polski utwór poetycki silnie nacechowany emocjonalnie. Jego prawdę podkreśla dodatkowo stosunkowo rzadka w poezji średniowiecznej forma wypowiedzi w pierwszej osobie. Pieśń składa się z kilku apostrof (do wszystkich ludzi, do Chrystusa, do anioła Gabriela, do innych matek). Takie ukształtowanie tekstu (monolog z elementami dialogu z różnymi osobami) nasuwa badaczom przypuszczenie, że wiersz może być fragmentem misterium przedstawiającego wydarzenia Wielkiego Tygodnia. Ponieważ pieśni religijne w średniowieczu powstawały w związku z uroczystościami kościelnymi lub szczególnymi okresami w roku liturgicznym, należy zwrócić uwagę na pasyjny charakter tego liryku (passio – męka, cierpienie). Anonimowy autor splótł w tekście dwa doniosłe dla poezji religijnej motywy: Stabat Mater oraz motyw pasyjny.

Recepcja

Lament świętokrzyski stanowi szczytowe osiągnięcie średniowiecznej liryki polskiej. Jest to jeden z najstarszych monologów, jaki w naszych czasach można usłyszeć ze sceny teatralnej w interpretacji aktorskiej. Wybitni inscenizatorzy XX wieku wykorzystali Lament świętokrzyski w układanych przez siebie widowiskach pasyjnych. Motyw Matki Bożej pod Krzyżem znalazł również odzwierciedlenie w dziełach muzycznych, spośród których autorami najsłynniejszych są Antonio Vivaldi (włoski skrzypek i kompozytor pochodzący z Wenecji), Gioacchino Rossini (kompozytor włoski), Karol Szymanowski (polski pianista, kompozytor, pedagog i krytyk muzyczny), Henryk Górecki (polski kompozytor muzyki współczesnej), Krzysztof Penderecki (współczesny polski kompozytor, dyrygent i pedagog muzyczny).

Zwiastowanie Maryi

„W szóstym miesiącu posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: «Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami».

Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: «Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca». Na to Maryja rzekła do anioła: «Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?» Anioł Jej odpowiedział: «Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym»”.

poniedziałek, 1 czerwca 2020

159. "Bogurodzica" - nasz najdawniejszy hymn narodowy

„Bogurodzica” – nasz najdawniejszy hymn narodowy.

Bogurodzica to najstarszy zabytek liryki polskiej. Nie wiadomo, kiedy powstała. Czas powstania pieśni jest sporny. Poszukiwania naukowe i analizy tekstu oraz melodii nie przyniosły ostatecznego wyjaśnienia. Część historyków łączy jej narodziny z XIII w., inni – opierając się na analizie języka – uważają, że to utwór znacznie starszy, z końca X w. lub początku XI w. Najstarszy zachowany odpis utworu, tzw. krakowski, pochodzi z 1407 r. Bogurodzica jest także pierwszym naszym drukowanym utworem poetyckim, zamieszczonym na wstępie zbioru praw Królestwa Polskiego, czyli Statutu Jana Łaskiego, wydanego w 1506 r.

Jest religijną pieśnią liryczną, wzorowaną na podniosłych i uroczystych łacińskich hymnach kościelnych. Nie jest jednak przekładem ani przeróbką, lecz oryginalnym utworem. Ma charakter pieśni-modlitwy skierowanej do Syna Bożego za pośrednictwem Bogurodzicy i Jana Chrzciciela. Pomysł mógł podsunąć autorowi popularny w średniowieczu motyw deesis (prośba). Przedstawiał Chrystusa na tronie, a u Jego stóp po obu stronach Matkę Boską i Jana Chrzciciela wznoszących błagalnie ręce. Prośba wyrażona w „Bogurodzicy” wyraża pragnienia ludzkie, zgodne z duchem epoki: bogobojnego, coraz dostatniejszego życia na ziemi i szczęścia wiecznego po śmierci.

Jest to najpiękniejsza polska średniowieczna pieśń religijna, odznaczająca się niezwykłym artyzmem. Legenda przypisywała jej autorstwo św. Wojciechowi, co jest mało prawdopodobne. Cechą pieśni jest jej meliczność, czyli przydatność do wykonywania muzycznego. Nieznany autor miał dobrą znajomość zasad ówczesnej wersyfikacji, a ponadto był muzykiem. Stworzył melodię kunsztowną i oryginalną, odznaczającą się majestatyczną siłą oraz koloraturową ornamentyką. Dwu najstarszym strofom towarzyszy zarazem najstarsza melodia śpiewana chóralnie, jednogłosowo, bez akompaniamentu instrumentalnego. Jest to tzw. monodia (śpiew jednogłosowy) charakterystyczna dla średniowiecznych chorałów, czyli łacińskich śpiewów liturgicznych. Chorały te nazwano gregoriańskimi od imienia papieża Grzegorza Wielkiego (VI/VII w.), szczególnie zasłużonego dla rozwoju tej formy muzycznej.

W wiekach XIV i XV pieśń nabrała bardziej powszechnego charakteru. Jan Długosz podaje, że śpiewało ją idące do boju rycerstwo pod Grunwaldem (1410 r.) i pod Warną (1444 r.). Stała się pierwszym polskim hymnem narodowym, pieśnią ojczystą (łac. carmen patrium) i charakter ten zachowała po wiek XVI.

Późniejsze rękopisy dodały do dwóch oryginalnych, najstarszych zwrotek kolejnych 20, co świadczy o ogromnej popularności Bogurodzicy. W XVI w. było już 15 strof, a do końca XVIII w. już 22. Dopisane nie zasługują już jednak na miano arcydzieła. Zawierają połączenie motywów religijnych ze świeckimi.