Rola poety i poezji w życiu
narodu w świetle Prologu do Kordiana Juliusza Słowackiego
W
zamyśle J. Słowackiego Kordian miał
być ripostą na Dziadów cz. III
Adama Mickiewicza[1].
Polemika Kordiana z Dziadami dotyczy głównie mesjanistycznej
interpretacji przeznaczenia Polski. Analogia z Chrystusem i jego męką
określała u Mickiewicza uniwersalny sens ofiary polskiej, złożonej dla
zbawienia innych narodów.
W Kordianie przywołuje się w analogicznej
funkcji postać Winkelrieda, legendarnego bohatera szwajcarskiego, który wbił
włócznie wrogów we własne piersi[2]. W jego
ofiarnym geście był heroizm walki i czynu. Hasło „Polska Winkelriedem
narodów!” zawierało w intencji Słowackiego inne określenie misji Polski
niż ponowienie ofiary Chrystusowej. Kwestionowało cierpienie i bierną mękę
jako najwyższe wartości etyczne, wskazując na sens czynnej walki ze złem
historycznym. W dramacie temu realnemu złu, jakim jest carska Rosja,
próbuje przeciwstawić się główny bohater.
W Prologu występują trzy osoby reprezentujące
różne koncepcje poezji romantycznej.
Pierwsza
Osoba Prologu reprezentuje poglądy Mickiewicza i poezję
o charakterze mesjanistycznym. Słowacki krytykuje program tej poezji,
demaskuje jałowość jej koncepcji. Uważa, że poezja mesjanistyczna jest niebezpieczna,
bo idealizuje rzeczywistość, demobilizuje naród, znieczula go na cierpienie i łudzi
wiarą w bliżej nieokreślony cud zmartwychwstania.
Druga
Osoba Prologu pokazuje złudność wiary w skuteczność
działania słowa poetyckiego, kwestionuje wszystkie przywódcze funkcje poezji.
Trzecia
Osoba Prologu wyraża prawdopodobnie własny pogląd Słowackiego na
temat poezji. Jest to mit „narodowej urny pamięci”, w której przechowane
zostaną najlepsze wartości narodu, by wydobyć je i wskrzesić
w odpowiedniej chwili. Według tej koncepcji poezja ma bronić naród przed
uśpieniem i utratą nadziei, poeta zaś nie jest zbawcą, ale człowiekiem
służącym narodowi.
[1] W
1832 r. Słowacki osiadł w Paryżu. Wydane tam przez niego dwa tomiki Poezji nie wywołały wrażenia na
czytelnikach. Później w Paryżu pojawił się A. Mickiewicz, ukazała się
Dziadów cz. III oraz Księgi narodu i pielgrzymstwa polskiego.
Paryż okazał się dla dwóch wieszczów za mały, poetycki wzorzec Mickiewiczowski
narzucił się odbiorcom jako obowiązujący i Słowacki nie miał już czego
szukać w Paryżu, gdzie królował jego rywal. Poza tym Mickiewicz obraził
Słowackiego, umieszczając w Dziadów
cz. III pod imieniem Doktora męża jego matki, Augusta Bécu. Doktor
przedstawiony został w dramacie jako nikczemnik i sługa Nowosilcowa.
[2] Arnold Winkelried ze Stans – średniowieczny bohater szwajcarski; w bitwie pod Sempach wojsk szwajcarskich z wojskami habsburskimi księcia austriackiego Leopolda III Habsburga w 1386 roku Arnold Winkelried z okrzykiem: „droga dla wolności!” ruszył do boju, kierując na siebie uderzenie przeciwników; czynem tym spowodował powstanie wyłomu w szykach bojowych nieprzyjaciela, dzięki czemu atak Szwajcarów zakończył się pokonaniem wojsk nieprzyjaciela; przez swój czyn Winkelried uznawany jest za symbol poświęcenia własnego życia dla dobra ojczyzny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz