niedziela, 2 lutego 2020

97. "O Panno prześliczna Gromniczna"


„O Panno prześliczna
Gromniczna,
po ogień Twój święcony,
wiszący nad woskiem gromnic,
przez las kolący i wyjące wilki
idę bez wszelkiej obrony:
nie módl się ani się przyczyniaj, ale tylko
wspomnij.”
(Kazimiera Iłłakowiczówna”, Na Gromniczną)

Teodor Axentowicz, Na Gromniczną

2 lutego obchodzimy święto Ofiarowania Pańskiego. Zostało ono ustanowione w IV wieku. W Polsce nazywa się je potocznie świętem Matki Bożej Gromnicznej – od gromnic, czyli świec zapalanych podczas nabożeństwa. W dawnych czasach obserwowano wosk spływający z gromnic – jeśli był obfity, wróżyło to długą zimę. Gdy świeca paliła się, skwiercząc, widziano w tym wróżbę burzliwego lata. Po nabożeństwie starano się donieść do domu płonącą świecę, którą następnie gospodarz osmalał deski stropowe i ściany nad drzwiami albo oknami, czyniąc znak krzyża, by zabezpieczyć domostwo przed wszelkimi nieszczęściami. Następnie zapalano od gromnicy domowy ogień, np. w piecu, aby zapewnić rodzinie miłość, zgodę i pomyślność. W czasie burzy stawiano gromnicę w oknie, aby uchronić dom od piorunów. Wierzono także, że płomień lub dym gromnicy symbolizuje światło wiary i światłość wiekuistą. Z tego powodu gromnicę wkłada się w dłonie osób umierających.

Teodor Axentowicz, Na Gromniczną

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz