czwartek, 16 października 2025

Książki, które przewidziały przyszłość — literackie proroctwa, które (niestety) się sprawdziły

Czy zdarzyło Ci się kiedyś przeczytać książkę i pomyśleć: „Ej, przecież to dokładnie to, co dzieje się teraz!”? Jeśli tak — witaj w klubie. Literatura od zawsze miała niezwykłą moc przewidywania rzeczywistości, ale dopiero patrząc z perspektywy XXI wieku, zaczynamy zauważać, jak trafne były niektóre literackie wizje.

1. Orwell i jego wielkie „A nie mówiłem?”

Każdy uczeń słyszał o Roku 1984. Orwell, w 1949 roku, opisał świat pełen nieustannego nadzoru, manipulowania informacją i wszechobecnych ekranów. Brzmi znajomo? Może nie mamy Wielkiego Brata (choć… czy na pewno?), ale mamy algorytmy, smartfony, podpowiedzi, co obejrzeć i komu zaufać. Orwell przewidział również nowomowę — skracanie języka, aby zmieścić się w limicie znaków. Twitter (X), SMS-y, memy? Proszę bardzo.

2. „Nowy wspaniały świat” i fabryka emocji

Huxley w latach 30. XX wieku przepowiedział kulturę wiecznego szczęścia, natychmiastowej gratyfikacji i leków poprawiających humor. Dziś wystarczy jedno kliknięcie, by otrzymać „dopaminowy strzał”: powiadomienie, komentarz, nowy odcinek serialu. Huxley pisał o społeczeństwie, które odwraca wzrok od trudnych pytań i ucieka w rozrywkę. Brzmi bardziej jak 2025 niż 1932.

3. Lem – geniusz, który wyprzedził epokę o pół wieku

Stanisław Lem był prawdopodobnie jednym z najbardziej przewidujących pisarzy w historii. Przewidział m.in.:

  • sztuczną inteligencję (zastanawiał się nawet, czy maszyny mogą mieć poczucie humoru!),
  • e-booki,
  • wirtualną rzeczywistość,
  • smartfony,
  • Google, zanim Google istniało.

W „Dziennikach gwiazdowych” żartował o absurdach technologii, które swego czasu wydawały się nierealne. Dziś brzmią jak opis współczesnych aktualizacji systemu, które zawsze instalują się wtedy, kiedy najmniej chcesz.

4. Margaret Atwood i mroźny realizm

Atwood powtarza, że nie pisze science fiction — ona tylko „lekko przesadza”. Jej Opowieść podręcznej to opowieść o kontroli nad społeczeństwem, prawami kobiet i manipulacji religią i polityką. W wielu krajach fragmenty książki stały się… symbolami protestów. To chyba najlepszy dowód na to, że literatura bywa bardziej prorocza niż jakakolwiek prognoza.

5. A co z teraźniejszością?

Czasami to nie literatura przewiduje przyszłość — to rzeczywistość dogania literaturę.

  • Zastanawiasz się, skąd TikTok wie, że lubisz akurat tę jedną piosenkę?
  • Dlaczego reklamy dokładnie wiedzą, że oglądałaś/oglądałeś plecaki, a nie buty?
  • Jak to możliwe, że bohaterowie powieści YA przeżywają nasze problemy zanim my ich doświadczymy?

Bo świat coraz bardziej przypomina powieść — a powieść coraz bardziej przypomina świat.

6. Dlaczego to temat dla szkoły średniej?

Bo to ostatni moment, kiedy czytasz książki „na ocenę”, ale jednocześnie zaczynasz je rozumieć naprawdę. I nagle okazuje się, że literatura to nie są nudne cegły z biblioteczek i lektur.

To:

  • ostrzeżenia,
  • komentarze społeczne,
  • wizje przyszłości,
  • refleksje nad człowiekiem,
  • czasem także bardzo trafne memy w wersji sprzed 80 lat.

7. Na koniec — propozycje książek, które „przewidują”

Jeśli chcesz poczuć dreszcz, sprawdzić, co autor wiedział „zanim to było modne” — sięgnij po:

  • George Orwell – „Rok 1984”
  • Aldous Huxley – „Nowy wspaniały świat”
  • Stanisław Lem – „Bajki robotów”, „Kongres futurologiczny”, „Cyberiada”
  • Margaret Atwood – „Opowieść podręcznej”
  • Ray Bradbury – „451° Fahrenheita”
  • Dave Eggers – „The Circle” (Krąg)
  • Yuval Noah Harari – „21 lekcji na XXI wiek” (literatura faktu)

Każda z tych książek nie tylko opowiada historię — one mówią nam coś o nas.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz