„Na
szczęście,
na zdrowie,
na ten
Nowy Rok
niech
się wam rodzi
pszenica
i groch,
ziemniaki
jak pniaki,
bób
jak chodaki
i
proso.
Żebyście
nie chodzili
koło
kuchni boso.”
31
grudnia o północy cały świat żegna stary rok i wita nowy toastami i fajerwerkami.
Tradycja
sylwestrowej nocy została zapoczątkowana w czasach papieża Sylwestra II, w 999 roku.
U schyłku tysiąclecia miał nastąpić – według przepowiedni semickiej królowej
Saby – koniec świata. O północy okazało się, że koniec świata nie nastąpił
i zapanowała ogromna radość – ludzie bawili się i świętowali,
powtarzając to na przełomie kolejnych lat.
W
Polsce tradycja hucznych zabaw sylwestrowych została rozpropagowana przez
szlachtę. W przeddzień Nowego Roku urządzano wystawne przyjęcia, a o północy
strzelano z bicza, żeby przegonić stary rok.
Sylwestrowe
wróżby i przesądy:
*Jano
świecące w noc sylwestrową gwiazdy wróżą pomyślny rok.
*W
nowy rok należy wejść bez długów.
*W
sylwestra nie wolno sprzątać, aby nie wymieść z domu szczęścia. Należy za
to zapełnić lodówkę, aby zapewnić sobie w nowym roku dostatek.
*Wszelkie
zmartwienia i problemy trzeba spisać na czerwonym papierze i spalić w noc
sylwestrową. Spalić trzeba również wszelkie pamiątki po niespełnionej miłości
lub nieudanym związku.
*Aby
zapewnić sobie powodzenie u płci przeciwnej, w noc sylwestrową należy mieć
na sobie nową bieliznę z metką.
*Samotne
kobiety powinny wsypać do butów odrobinę maku, który zapewni im adoratorów.
*Pierwsze
imię męskie, jakie usłyszy po północy kobieta niezamężna, będzie imieniem jej
przyszłego męża.
*Duże
i chaotyczne bąbelki w kieliszku szampana zapowiadają romanse; drobne bąbelki
unoszące się „łańcuszkami” wróżą dobre zdrowie i pomyślne życie rodzinne,
a krzyżujące się „łańcuszki” bąbelków oznaczają problemy zdrowotne i finansowe.
*Tuż
po północy najstarsza osoba w rodzinie powinna szeroko otworzyć okno albo drzwi,
aby wypuścić to, co stare i zaprosić życzliwe duchy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz